Coraz dłuższe i cieplejsze dni skłaniają do korzystania z walorów przyrody i atrakcji przygotowywanych przez innych na łonie natury czy też w terenie.
Dzisiejszy dzień obfitował w takie wydarzenia od samego rana aż do zmroku. Dłużej raczej nie ma co bo jutro też jest dzień i nowe atrakcje, zupełnie inne niż weekendowe. Wracając jednak do niedzieli dane nam było dziś towarzyszyć strażakom, biegaczom, rowerzystom i piłkarzom nie zapominając również o tych co muszą wypełniać swoje obowiązki służbowe i wobec pracodawców.
Niedzielę zaczęliśmy wcześnie, bo już przed 8.00 by odnotować udział OSP Cigacice w ogólnopolskiej akcji Pamięci Strażaków z Ukrainy poległych w czasie działań ratowniczych podczas ostrzału rosyjskich pachołków Putina. Jak poinformowały media, jest ich już osiemnastu, którzy zginęli ratując życie i mienie obywateli Ukrainy. 
Od niemal dwóch lat (22 miesiące) prawie każdego dnia sprawdzamy postępy prac na remontowanym moście w Cigacicach. Dziś jak zawsze złożyliśmy tam wizytę ale nie jak zawsze zastaliśmy na moście głuchą ciszę. Wychodziłoby, że wszystko zrobione i most czeka na otwarcie. Po niedzieli mają kończyć poprawki i malować pasy na jezdni. Bramownice zamontowane, energia (niezbędna do kierowania ruchem) podobno także podłączona …
Kilka minut po 10.30 wraz z OSP Cigacice meldujemy się w Sulechowie na obstawie Półmaratonu Sulecha i Świebody, od ratusza do ratusza. O 10.45 służby zamykają drogi dojazdowe do trasy biegu a kwadrans później pojawiają się pierwsi biegacze. Ostatni mijają nas po 8 minutach. Jeszcze kilka minut i wracamy do garażu OSP Cigacice.
Po krótkiej pracy redakcyjnej i szybkim obiedzie jedziemy na inaugurację piłkarskiego sezonu Wiosna 2022 w Klasie A, do Kalska gdzie miejscowy Sokół podejmował najsłabszą drużynę jesieni Sokoła Dąbrówka Wlkp. Kalski klub piłkarski po pozyskaniu nowych sponsorów i zmianie zarządu klubu dla dziś przybyłych kibiców parę atrakcji. Jak zapowiedzieli, tak uczynili. Od początku meczu dla najmłodszych czekał popcorn i napoje. Dla młodszych i starszych w przerwie spotkania mały konkurs strzelecki, jakiego nikt się nie spodziewał – miast strzału do bramki trzeba było ustrzelić … słupek. Najmłodsi nawet mieli wyniki ale oni mieli mniejszą odległość, starsi z powodu odległości (zwiększonej 3-krotnie) nie ustrzelili słupka w ogóle. Dobrze, że chociaż Sokół Kalsk ustrzelił 4-krotnie bramkę rywala i wygrał pierwsze spotkanie ligowe w tym roku (do przerwy 2-0).
Niekoniecznie rekreacyjne zajęcie po meczu mogliśmy zaobserwować przy drodze Kalsk – Sulechów, gdzie robotnicy układali rury gazowe do strefy przemysłowej gdzie wkrótce rozpocznie budowę hal magazynowych firma 7R o powierzchni ponad 70 tys. metrów kwadratowych.
I tak minął kolejny piękny, jeszcze zimowy dzień w wigilię I dnia wiosny. Tylko nie możemy pojąć dlaczego ktoś mając rower biegnie obok niego?
Waldek Włodek