Mewa się zbiera

Ponad 60 letnia historia i taka nagła zapaść przez czynniki od graczy niezależne. Teraz czym bliżej wiosny (i końca remontu mostu) odżywa duch w ludziach grających w piłkę nożną i miejscowych kibicach.

Jak się właśnie dowiadujemy, już w najbliższą sobotę 26 lutego br. w sali wiejskiej w Cigacicach odbędzie się zebranie organizacyjno wyborcze ŚKS Mewa Cigacice. Klub nasz miał sporą przerwę ze względu na brak dostępu do boiska za Odrą jak i woli udostępniania terenu przez inne kluby. W sumie to zrozumiałe, pozbędą się rywala to i uda się wskoczyć na ich miejsce (nasze domysły).

Jak zapewne pamiętacie, Mewa Cigacice w 2020 roku z umiarkowanym powodzeniem grała w klasie A. Jej, jak i innych A klasowych drużyn śledziliśmy z uwagą i opisywaliśmy. Potem nastała cisza w Mewie a zawodnicy się rozpierzchli po okolicznych klubach. Teraz nowe tchnienie daje świeży oddech młodzieńczego zrywu i Mewa reaktywuje swoje istnienie. Jak widać w pierwszym rozdaniu gminnych środków na sport Mewy Cigacice tam nie ma ale to nie znaczy, że nic nie dostaną.

u burmistrza na kawie, od lewej: M. Kędziora, R. Skowron i W. Sołtys

Podejrzewamy (nasze domysły), że ta wiadomość spowodowała poruszenie w Lubuskim Związku Piłki Nożnej i przyjazd do Gminy Sulechów jego prezesa w osobie Roberta Skowrona. Nasze podejrzenia wysnuwamy po jego towarzyszu, doradcy prezesa Mirosławie Kędziorze, który onegdaj trenował cigacicką Mewę. Teraz kiedy doradza na pewno nie będzie miał czasu trenować piłkarzy Mewy ale nie powiedziane, że nam co nie co „doradzi”. Liczymy również, że trzeci ze zdjęcia, również wesprze odradzający (wracający do gry) klub w działaniach choćby jakim remontem nawierzchni czy nowym ogrodzeniem z prawdziwego zdarzenia z naszymi cigacickimi radnymi .

domysły WJW, foto GS