Bogaty jak … Mikołaj

Bez wątpienia, żeby być Mikołajem trzeba być bogatym. No chyba że ma się zmysł organizacyjny i za prezenty od Mikołaja zapłacą inni (np. podatnicy).

Jednak tytuł odnosi się do dzisiejszego dnia, który jak ów Pan był bogaty w wydarzenia. Nawet nie sposób opisać wszystkiego a jakby jeszcze wspomnieć sobotę to już w ogóle brak słów …

Nie sposób być wszędzie więc wspomniemy tylko o:
+ dniu wolontariusza
+ Mikołajkach w sołectwach
+ Biegu Mikołaja w Kalsku
+ Jazzie w Pałacach i Dworach
++ Koncercie Charytatywnym dla Bartka w Sulechowie ++

Dzień Wolontariusza to jedyny taki dzień kiedy płyną podziękowania dla małych i dużych aktywistów czyniących dobro dla potrzebujących a tych dzięki rządzącym tym i poprzednim jest z roku na rok coraz więcej. Oni to wyciągają pomocną dłoń do potrzebujących przez 364 dni by tego 365 odbierać pochwały, na które nie czekają. Miłe to jednak kiedy je dostają i budujące na następne 364 dni. W naszej gminie (Sulechów) choć to dziś jest dzień W, świętowano w piątek. Dziś jednak mimo swojego święta ciężko pracowali na swoje miano jak w poniższych opisach.

Mikołajki w sołectwach to imprezy w Brzeziu Sulechowskim i Nowym Świecie. W pierwszej miejscowości Sołtys (Mikołaj?) w asyście swych pomagierów już od 12.00 na placu zabaw urządził zabawę dla małych i dużych a kiedy się ubawili wjechał pięknym cadillakiem prawdziwy Mikołaj. Obecnym na placu dzieciom i dorosłym sprawił tym wielką radość.

W sołectwie Nowy Świat Mikołajki (po 13.00) były nieco skromniejsze bo i środki nieco skromniejsze. Jednak dzieci nie mogą narzekać bo dostały takie paczki, że niektóre z nich nie mogły unieść. Około trzydzieścioro dzieci pojawiło się na Placu Zabaw, w większości z rodzicami. Każde z nich od Mikołaja, otrzymało paczkę i okazję rozmowy z Nim przez chwilę. Ów Jegomość interesował się ich imionami i czy były grzeczne ale bez względu na odpowiedź i tak dostawały paczkę.

Godzinę później w Sołectwie Kalsk odbył się VII Bieg Mikołajów. Jeśli Bieg to i rozgrzewka a tą poprowadziła Karolina Sroka z Sulechowa, która od dawna udziela się jako Wolontariusz. Bieg zorganizowało grono kalskich wolontariuszy, którzy robią to z wielką pasją i wielkim, wspaniałym powodzeniem. Dziękujemy im za to. Tym razem w Kalsku pobiegło ponad setka Mikołajów na dystansie 5 km oraz kilkadziesiąt dzieci na 500 metrów. Poza tym były napoje chłodzące i rozgrzewające oraz liczne smakołyki dla łasuchów. Były paczki dla dzieci i nagrody za najlepsze przebranie. I znów było jak co roku – wspaniale. Dziękujemy kalszczanie za to co robicie dla ludzi.

Dwór Kolesin Państwa Taberskich (właścicieli Karczmy Taberskiej) to dawny majątek ziemski odzyskany do życia w 2002 roku. Od tego czasu włożono tam wiele pracy i pieniędzy aby zachwycał. Pierwszych gości przyjmował już w 2008 roku a do dziś rozrósł się nie wyobrażalnie. Miejsca by nie starczyło by to opisać na tej stronie. Dziś zaprosił miłośników historii i jazzu na zwiedzanie i piękne granie. Na wstępie spotkania gospodarze opowiedzieli o dziejach pałacu/dworu a następnie oprowadzili ciekawych historii po włościach. Po długim spacerze i gorącej kawie rozpoczął się koncert zespołu Robert Chyła Quartet w składzie:
Robert Chyła – saksofon
Wojciech Pruszyński – piano
Michał Nienadowski – kontrabas
Lech Popławski – wokal, skrzypce
Bez wątpienia to była uczta muzyczna w miłym towarzystwie. Dziekujemy

Ostatnim wydarzeniem dnia dzisiejszego ale najważniejszym był koncert charytatywny dla Bartka Najdka, który nie dość, że zmaga się ze swoją chorobą (dziecięcy Alzheimer) to jeszcze walczy o swoją niepełnosprawną mamę. Sulechów a właściwie jego mieszkańcy znowu pokazali klasę. Licznym gronem przybyli na plac pod ratuszem i wspomagali zbiórkę dla Bartka. Niejednokrotnie setki złotych bogatych w miłosierdzie mieszkańców gminy lądowały do skarbonek Wolontariuszy Stowarzyszenia „GWIAZDKA Z NIEBA”. Koncert zakończył się pod niebem pełnym gwiazd a Wolontariusze zebrali ogromną kwotę ponad 26. 600 złotych (wczoraj w Zielonej Górze zaledwie ponad 5 tys).

Waldek Włodek