Jeden poranny spacer i okazuje się że jednak można! po kilku latach starań byłego sołtysa wsi Nowy Świat i słynna ścieżka rowerowa donikąd wraca do swojej świetności. Parę tygodni wcześniej na ostatniej sesji Rady Powiatu Nasz były radny Waldemar Włodek zaapelował po raz enty do władz powiatowych o poprawę stanu ww ponieważ jest to zwykłe chamstwo i nieudolność zarządcy aby tak ona wyglądała. W niespełna tydzień później zostały przycięte iglaki zarastające ją na ul. Sulechowskiej w Cigacicach. Następnie poprzycinano wszelkie (prawie) wystające nań gałęzie i odrosty bijące po twarzy pieszych i rowerzystów po zmierzchu a wczoraj rozpoczęto naprawę nawierzchni brukowej. Naprawa na razie skończyła się (a raczej zaczęła) od najgorszego odcinka z głębokimi zapadlinami (nawet na 30 cm) na wysokości skrzyżowania na Górzykowo w Nowym Świecie. Naprawiono największe i dnia nie stało na więcej. Liczymy jednak na kontynuację ponieważ na ścieżce już od paru dni widać miejsca zatwierdzone do naprawy poznaczone niebieskimi krzyżykami (iksami). Parę dni wcześniej na tej samej wysokości ścieżki Lasy Państwowe w porozumieniu ze Służbą Drogową wycięły grubą akację od lat przechyloną na drogę z grubym, suchym konarem nad jezdnią i chodnikiem (koło ławki). Zatem jednak można i nie prawdą jest, że nie ma na to pieniędzy!!! To po prostu był brak dobrej woli i złej organizacji pracy w Powiatowym Zielonogórskim Zarządzie Dróg z całkym znajomym adresem: Górzykowo 1a. Teraz możemy powiedzieć dziękujemy (choć do końca jeszcze trochę czasu upłynie) Panie Starosto Wróblewski.