Jak już informowaliśmy nie dawno, trwają ustalenia projektowe w sprawie przeniesienia linii wodociągowej z kładki na moście w inne miejsce.
Jej usunięcie zaistniało w związku z koniecznością udrożnienia drugiej kładki przez most. Tako też czynione są starania w tym kierunku. Właściciel wodociągu wraz z właścicielem mostu prowadzą uzgodnienia w kierunku ułożenia wodociągu pod dnem rzeki.
Zapytaliśmy dziś o to członka Zarządu Powiatu, Pana Mirosława Andrasiaka. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że taka opcja w fazie projektowania okazała się najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem z kilku powodów. Przede wszystkim do podwieszenia wodociągu pod mostem należałoby uzyskać odpowiednie zgody Konserwatora zabytków. Po drugie takie podciągi należałoby konserwować co jakiś czas. Po trzecie wodociąg jest zawsze na wierzchu i można go uszkodzić. W związku z powyższym i ze względów ekonomicznych postanowiono opracować dokumentację projektową na przecisk pod dnem rzeki. Ta forma wydaje się w sumie najtańszym sposobem załatwienia sprawy. Jedyną przeszkodą w staraniach o zakończenie prac projektowych, na dzień dzisiejszy, jest „opieszałość” zarządcy rzeki (że nie wymienimy z nazwy). Jednak mamy nadzieję, że do wiosny projekt będzie gotowy i będzie można ruszyć z przetargiem na wykonanie zadania wspólnie z Supekom Sulechów. Jakie będą koszty wykonania tego zadania pokaże dopiero gotowa dokumentacja projektowa po jej zakończeniu…
Jakby nie było, z chwilą oddania mostu po remoncie będzie on miał dwie kładki dla pieszych.
Waldek Włodek