Wielkimi krokami zbliża się koniec miesiąca, koniec października, który dał nam mróz i upał. Koniec znaczy początek, kończy się jedno, zaczyna drugie. Wkrótce 1 listopada – dzień Wszystkich Świętych treściowo połączony z następującym po nim obchodem liturgicznym Dniem Zadusznym. W związku z tym wszyscy wierni lub potomni zmarłych przygotowują miejsca spoczynku swoich bliskich do tej uroczystości. Jest jednak wiele opuszczonych grobów, o których zapomnieli nie tylko wszyscy święci ale i rodziny oraz znajomi. Na wielu wiejskich cmentarzach na wskutek działań aktywnych Pań i Panów (z pociechami) oczyszczono zaniedbane mogiły i teren w okół cmentarzy. Stało się tak np w Mozowie, Bukowie czy Kalsku. W Cigacicach na szczęście nie ma takowych mogił. Teraz kiedy już pięknie na wiejskich cmentarzach mieszkańcy niektórych wsi biorą się (skrzykują) do posprzątania innych zacnych miejsc godnych świątecznej oprawy. W tego typu akcjach jak zwykle przewodzi Kalsk ze swoją super sołtyską Krysią Talaga, która jak zwykle może liczyć na liczne grono pomagierów z Sołectwa jak i ze Stowarzyszenia Aktywny Kalsk.
W Cigacicach groby wypiękniały i tylko fura śmieci przy kontenerze świadczy o nakładzie pracy jaki włożono w to dzieło. Teren kościelny również został oczyszczony przez dyżurnych sprzątaczy kościelnych za co gorąco i szczerze na mszach w ostatnią niedzielę podziękował ksiądz proboszcz. My również dziękujemy, że potrafimy się zmobilizować przed takimi świętami kiedy tysiące (no może setki) gości odwiedzi groby swoich bliskich w te listopadowe dni…
