Mimo wielu apeli o liczny udział w wyborach europarlamentarnych w okręgu dolnośląskim i lubuskim na godzinę 12.00 odnotowano najniższą frekwencję wyborczą w Polsce. Frekwencja ta wynosiła odpowiednio 12,88 i 12,96 %. Największe oblężenie lokali wyborczych przeżył okręg warszawski przy frekwencji 16,19%. Podobne wyniki osiągnęły okręgi małopolski 16,18 i podkarpacki 15,96%.
Po południu w naszym okręgu jakby nieco lepiej ale do ideału daleko. Powoli zbliżamy się do 30%.