Jak zwykle na początku grudnia w Kalsku odbywa się nieformalny zlot Mikołajów na formalnym Biegu Mikołajkowym. Wczoraj, 1 grudnia zlot odbył się po raz 10-ty.
We wczorajszym wydarzeniu wzięło udział 88 osób (zarejestrowanych) oraz ok. 100 dzieci. Każdy zarejestrowany, dorosły uczestnik otrzymał pamiątkowy medal. Na dzieci za swój bieg otrzymały upominki, które wręczał nie kto inny jak sam Mikołaj. Bieg odbył się na dwóch dystansach 5000 (mniej wytrwali mieli skróty, którymi mieli 3600 m) i 500 metrów dla dzieci. Oba biegi poprzedziła rozgrzewka. Niemal wszyscy uczestnicy mieli na głowach czerwone – świąteczne czapeczki i inne stroje w tonacji czerwonej. Było też paru biegających Mikołajów, którzy w swych strojach stanęli na starcie i dotrwali do mety. Po zakończonym biegu na biegaczy czekały medale wręczane przez burmistrzów. Po chwili odsapnięcia po biegu, każdy uczestnik tego wielkiego kalskowego święta mógł skorzystać z oferty organizatorów i posilić się gorącą zupką, napojami i słodkościami a komu było mało, na ognisku mógł upiec kiełbaski i chleb.
Cała zabawa przy wtórze miejscowej Popelyny z piosenkami na to wydarzenie napisanymi trwała do 16-tej a rozchodzący się uczestnicy dopytywali się o następne wydarzenia…
Następne wydarzenie w Kalsku to 14 grudnia wielka akcja zbiórki krwi w miejscowej szkole podstawowej.
Waldek W. na podstawie własnych spostrzeżeń i wpisów organizatorów