Pada – i bardzo dobrze

Ponad 200% ilości opadów z ostatnich pięciu lat to właśnie tyle wody spadło z nieba w listopadzie i grudniu 2023 roku na ziemię sulechowską.

Opisywana przez nas wcześniej sytuacja na drogach wojewódzkich i powiatowych w mieście jest właśnie efektem tych opadów. W związku z licznymi postami (w dużej mierze niesprawiedliwymi) w tym temacie wczoraj wieczorem głos zabrał burmistrz Sulechowa, Wojciech Sołtys. Poniżej publikujemy jego wypowiedź na swoim profilu na portalu społecznościowym:

Postanowiłem napisać do Was kilka słów na temat sytuacji pogodowej z jaką przyszło nam się zmierzyć. Jestem tego świadomy, sam to odczuwam prywatnie, jak i jako burmistrz. Opady deszczu z jakimi mamy do czynienia przez ostatni kwartał nie oszczędzają nikogo. Wiem, że wielu z Was boryka się z problemem stojącej wody na podwórkach, ogrodach, a także zalanych piwnic. Wiele czynników ma wpływ na tą sytuację. Pojawiający się od lat problem na wielu drogach np. ulicy Piaskowej i Niepodległości wynika głównie z tego, że ulice te nie posiadają sieci kanalizacji deszczowej, tylko sieć ogólnospławną. I nie jest to wynikiem zatkanych wpustów ulicznych jak wiele osób sugeruje. Sieć ta nie posiada przepustowości dla takiej ilości wody, pochodzącej nie tylko z pasa drogowego, ale również z przyległych nieruchomości. Gmina nie podejmie się ich przebudowy(tych wymienionych powyżej) bo to nie są ulice gminne a powiatowe. Możemy pomagać ale nie realizować zadań innych właścicieli. Jest przecież bardzo wiele do zrobienia na naszym majątku choćby drogi bez utwardzenia. Ponadto chyba każdy z Was widzi, że ilości deszczu jakie spadły w ostatnich dniach i w miesiącu grudniu i listopadzie 2023 r. stanowią ponad 200% ilości opadów z ostatnich pięciu lat a ziemia nie jest w stanie przyjąć więcej wody. Rowy odprowadzające wodę, które co roku spełniają swoją funkcję, ale nie dla takich opadów są już pełne. W ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadziliśmy pracę na 29 kilometrach rowów co jest bez porównania dla okresu wcześniejszego i nie wyobrażam sobie jak dziś wyglądałaby sytuacja bez tych prac. Do poprawy sytuacji potrzeba czasu i przede wszystkim zmiany pogody a na to się nie zanosi. Co może zrobić każdy z nas? Moi drodzy zagospodarowujcie proszę wody opadowe na własnym terenie, szczególnie dla obszarów miejskich jest to bardzo ważne. Poza tym chciałbym prosić mieszkańców którzy planują budowę domów lub są w trakcie, że jeśli trafiają na sieci drenarskie, to nie należy ich niszczyć, tylko odtworzyć lub przepiąć. W latach suchych ten problem może nie występować, ale gdy przyjdą okresy takie jak ten, sieć drenarska może uratować nie jedno podwórko. Jeżeli ktoś z was się zastanawia czy posiada taką sieć na swojej działce, moi pracownicy chętnie udzielą takich informacji w ramach posiadanych dokumentów. Większość z Was powinna jeszcze pamiętać, że tam gdzie dzisiaj stoją domy a nawet bloki jeszcze kilkadziesiąt lat temu zawsze stała woda. Między innymi z takich powodów Park Sulecha zawsze powinien być naturalną gąbką retencjonującą wodę i tym samym nie powinien być ,,zabetonowany” i tak jak fontanna w Parku Kościuszki wypełniać się okresowo wodą.

wjw