RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ – często przewija się takie powiedzenie w postach obecnego burmistrza Sulechowa czy sołtyski Kalska. Ba, używa go coraz więcej osób również w naszym bezpośrednim otoczeniu i przynosi to efekty choćby we wspomnianej poniżej sprawie…
W moim otoczeniu z wielką parą ruszyła i super się rozwija akcja pomocowa dla niezwykłego cigaciczanina i można by powiedzieć miejscowego celebryty, i jak się okazuje, znanego w całej Polsce (a nawet dalej) Tomka Włocha. Na pewno nie przyszło mu to od leżenia czy siedzenia i przeglądania na okrągło internetu ale od ciężkiej mozolnej pracy z dnia na dzień. Trochę tutaj, trochę za granicą ale wyrobił sobie markę i znajomości pracą – niejednokrotnie ciężką. Pewnie jego dorobek niejednokrotnie ocierał się o ryzykowne decyzje, które podjął i ponosił ich konsekwencje. Efekty jakie są każdy widzi i każdy wie gdzie jesteśmy i gdzie jest Tomek. Znam go od dawna i dlatego pozwoliłem sobie oznaczyć go w tym poście lecz tu chodzi o co, a raczej kogo innego…
Wybacz Tomek, że tykam Cię tutaj ale niepojęte jest dla mnie i to mnie bardzo smuci, że mimo półrocznej zbiórki dla Laury, osiągnęła ona tylko 12% zamierzonej kwoty z bez mała 11 mln.
Rodzice Laury wychodzą sami z siebie żeby ją uratować, założyli jej konto na FB i Instagramie. Założyli zbiórki na https://www.siepomaga.pl/laura-wolniewicz… i grupę https://www.facebook.com/groups/1280554852905522/?_rdr licytacyjną. Pomagają im koledzy i koleżanki z pracy, sąsiedzi, służby mundurowe i jeden Bóg wie kto jeszcze. Niestety wszystko bez większego efektu. Pomyślałem więc skoro tak duże jest zainteresowanie grupą wspierającą Tomka https://www.facebook.com/groups/461980960277988 może ktoś będzie w stanie pomóc i Laurze Wolniewicz
Osobiście wspieram bardzo wiele osób z mojej skromnej pensji opłacając jeszcze składki w organizacjach, które kiedyś zakładałem i nadal jestem ich członkiem. Wspieram również co miesiąc kilka klubów sportowych o czym nie wielu pewnie wie ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że nie możemy się godzić na to by ból rozdzierał serca rodziców dzieci, tych malutkich jak i tych większych. Wyobraźcie sobie, że jak teraz one nie otrzymają niezbędnej pomocy to z każdym rokiem będzie tylko gorzej i gorzej. Tyle rządów mieliśmy i nadal nie ma pieniędzy na zdrowie w wielu chorobach czy schorzeniach tak jakby byli lepsi i gorsi wśród klientów NFZ czy ZUS. Nie godzę się na to dlatego pomagam dnia każdego.
Wiem, że nie uratuje całego świata lecz RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ
Milczący Ani
P.S.
To już rok jak rodzice Laury dowiedzieli się o chorobie swojego jedynego i ukochanego dziecka. Najpierw lekarze zapewniali,że wszystko jest w porządku a ona jedynie potrzebuje więcej czasu niż inne dzieci. Laura miast zdobywać nowe umiejętności (mimo rehabilitacji) cofała się w rozwoju…
Zbiórkę na SIEPOMAGA.pl utworzyli w czerwcu 2024 roku (aktywna jest do 30 marca 2025) i jak widać z jej postępów, przy 21 835 wpłatach osiągnięto niespełna 1,5 mln złotych co daje średnio ponad 65 zł od jednego wpłacającego. Zachowując tą średnią do końca zbiórki (żeby zdążyć z podaniem leku) w ciągu 2,5 miesiąca potrzeba 172,5 tysiąca wpłacających. Pozwolę sobie pomarzyć i zasugerować wpłatę choć połowy tego co ja wpłaciłem – wtedy wystarczy 67 109 osób …
Waldek Włodek