Hen daleko, w dalekiej Kolumbii bardzo „niegościnne” Kolumbijki pierwszy raz w karierze polskich Amp Futbolistek pokonały je. Nic to, kiedyś to musiało nastąpić …
Polskie Ampfutbolistki „bawią się” piłką dopiero drugi rok. Najpierw niewinne zabawy, następnie treningi i pierwsze mecze, pierwsze zwycięstwa, które dały powera do dalszej gry. Tak panie po przejściach* zaangażowały się, że kiedy tylko nadarzyła się okazja wybrały się bez namysłu na I Mistrzostwa Świata w Kolumbii. Do udziału w takich zawodach nie trzeba Ich namawiać skoro nie przegrały dotychczas żadnego meczu!
Bez porażek zameldowały się w Kolumbii aby w inauguracyjnym meczu z gospodyniami turnieju poznać jej smak. Przegrały 0 : 1. Mimo że to był inauguracyjny mecz inauguracyjnych Mistrzostw nie był on pierwszym meczem tychże. Parę godzin wcześniej, rano czasu lokalnego odbył się pierwszy mecz. W meczu tym Ekwador pokonał Ukrainę 2:1. Później grała (tego dnia) jeszcze reprezentacja Haiti, która zremisowała z Kenią 0:0, a Angielki pokonały reprezentację Peru 6:0. Mecz Polek odbył się na stadionie przy sztucznym oświetleniu a na trybunach zasiadło kilkaset kibiców (w tym Polacy).
Mecz z Kolumbią był niezwykle wyrównany i to jedynie łut szczęścia spowodował, że Kolumbijki trafiły do naszej bramki. Kolejne mecze poszły znacznie lepiej i dopiero dogrywka i karne z USA spowodowały, że Polki zagrały o trzecie miejsce. Amerykanki miały więcej szczęścia w rzutach karnych i to one rozegrały finał z Kolumbią. Tu niestety amerykanki (w rzutach karnych) nie miały już szczęścia i przegrały 2 : 1. Mecz o trzecie miejsce Polki wygrały z Kenią 1 : 0.
* w ampfutbol grają osoby nie posiadający jednej kończyny dolnej (w polu) i kończyny górnej (w bramce).
Walwlo