Mimo dojrzałego wieku i znacznego doświadczenia zdarzają się jeszcze rzeczy, które wprawiają mnie w zdziwienie. Takich zdziwień w ostatnim czasie było parę.
Zaczynając od początku, to
– już w maju bez ponaglania dokonano sianokosów chwastów, sięgających niejednokrotnie już do pasa – trwało to parę dni ale mamy już doskonałą widoczność rowerzystów przez kierowców i odwrotnie.
– po sianokosach i czyszczeniu ścieżki pieszo-rowerowej od Cigacic do ul. Inwestycyjnej w Nowym Świecie (dalej droga krajowa) pozostał mały nieład, który, na prośbę mieszkańca, został usunięty. Chodziło przede wszystkim o kanały odpływowe wody z ulicy podczas opadów. Odpływy wód opadowych (m.in. koło przystanku na Zieloną Górę) zostały oczyszczone i dzięki temu dzisiejsza ulewa nie zalała naszego podwórka przy Rubinowej.
– ponownie na wniosek mieszkańca Nowego Świata, naprawiono zapadnięty krawężnik na zjeździe w Rubinową (z Cigacickiej), na wskutek którego woda z ulicy płynęła szerokim strumieniem w tą ulicę zalewając drogę gruntową i przyległą posesję.
– w tym samym czasie ekipa brukarzy naprawiła około 400 metrowy odcinek ww. ścieżki (od Cigacic ku Nowemu Światu), która obecnie wygląda zupełnie inaczej. Jest równa niemal jak stół. Może mniej rowerzystów będzie się kręcić po ulicy :/
Napatrzony i zadziwiony liczyłem na naprawę całej ścieżki, choćby przez wieś, ale moje marzenia prysły jak bańka kiedy wykonałem telefon do pani dyrektor PZZD* z siedzibą w Górzykowie.
– „Niestety, to już wszystko” na co było ich stać w tym roku w naszej okolicy, zakomunikowała pani dyrektor.
Tym niemniej serdecznie dziękujemy Powiatowi Zielonogórskiemu i Zarządowi Dróg za to co dla nas uczynili w tym roku. Może znajdą się jeszcze jakieś oszczędności na innych zadaniach, żeby kontynuować naprawę nierówności ścieżki? Liczymy na to gorąco bo wtedy życie będzie jeszcze piękniejsze 🙂
Dziękuję
Waldek Włodek
* Powiatowy Zielonogórski Zarząd Dróg