Nie należy się spodziewać żadnych ukropów, szczególnie kiedy jeszcze po ostatnich opadach (deszcz, śnieg, grad) nie wyschły wszystkie ciuchy. Jednak należy się spodziewać wzmożonych kontroli na drogach.
Zaczyna się wkrótce maj a co z nim związane to długa majówka na początek. Układ dni wolnych w tym roku jest szczególnie dogodny, biorąc jeden dzień urlopu wypoczywamy pięć dni. Kogo stać na 3 dni urlopu, to może mieć 9 dni wolnego. Skoro tyle wolnego to wiadomo, że trzeba się wypuścić na majówkę. Na to czekają tylko funkcjonariusze Polskiej Policji, których w te dni będą pracować w większej ilości a co za tym idzie, będzie ich można spotkać prawie wszędzie.
Ich działania będą miały na celu eliminację kierowców o zwiększonych „zapędach” do ryzyka i nadużywania. Co prawda radary przenośne (suszarki) wychodzą z użycia ale Policjanci mają je na stanie i chętnie z nich korzystają. Z takim urządzeniem mogą się pojawić w każdym miejscu gdzie ustawiono znaki ograniczenia prędkości by skontrolować jego przestrzeganie.
Przy okazji przypominam „taryfikator” za przekroczenia dozwolonej prędkości:
- do 10 km/h — 50 zł,
- o 11–15 km/h — 100 zł,
- o 16–20 km/h — 200 zł,
- o 21–25 km/h — 300 zł,
- o 26–30 km/h — 400 zł,
- o 31–40 km/h — 800/1600 zł (w warunkach recydywy),
- o 41–50 km/h — 1000/2000 zł,
- o 51–60 km/h — 1500/3000 zł,
- o 61–70 km/h — 2000/4000 zł,
- o 71 km/h i więcej — 2500/5000 zł.
Akcja Policji Polskiej w związku z majowym weekendem rozpoczyna się już jutro 26 kwietnia bo to pierwszy dzień kiedy niektórzy wyruszą w dalekie trasy na majówkowy odpoczynek. Policja oprócz radarów będzie będzie sprawdzać również trzeźwość kierujących jak i stan pojazdów i bezpieczeństwo przewożonych osób (małych i dużych), korzystanie z telefonów przez kierujących i pieszych a także zachowania kierujących wobec niechronionych uczestników ruchu (piesi, rowerzyści, motocykliści).
Policja również uczula na obecność na drodze motocyklistów, którzy nie zawsze zgodnie z przepisami, potrafią się pokazać w lusterku. Zwracajmy uwagę na nich i innych użytkowników na drogach. Nie jesteśmy sami!
Więcej na >>>>>>>>>>>
Szerokości
W.W.