Motocyklem taniej

Sobota wieczór, 3 lutego. Na termometrze w samochodzie +9 stopni. Z na przeciwka minęło mnie właśnie dwóch motocyklistów. Zaciera się powoli różnica temperatur między miesiącami letnimi i zimowymi.

Nie wyobrażając sobie sytuacji jazdy czymkolwiek bez ubezpieczenia czy przeglądu technicznego, nie zastanawiam się czy oni mieli jedno i drugie aczkolwiek każdy wyjazd bez takich „kwitów” narażamy się na srogą odpowiedzialność a przede wszystkim bardzo kosztowną. Wracając jednak do motocyklistów to w ich przypadku, koszty będą niższe co nie znaczy, że małe.

Mimo że za brak OC nie dostaniemy mandatu od policji, wciąż będziemy musieli zapłacić karę — i to wysoką. W przypadku kierowcy motocykla, zależnie od długości okresu, w którym brakowało polisy, wyniesie ona od 280 do 1410 zł. To najniższe sumy, na jakie mogą liczyć kierowcy w ogóle.
Wyższą karę zapłacą już właściciele samochodów osobowych. W ich przypadku będzie to od 1700 zł za 1-3 dni bez ubezpieczenia aż do 8480 zł za 14 dni lub więcej.*

Jak się dowiedzieliśmy od rzecznika KG Policji, powyższy problem w ubiegłym roku dotyczył wielu z liczby motocyklistów biorących udział w 6817 wypadkach i kolizjach z udziałem jednośladów. Takich zdarzeń w ubiegłym roku w rozbiciu na wypadki i kolizje w poszczególnych województwach wygląda następująco:

  1. mazowieckie – 295 wypadków + 949 kolizji = 47 zabitych i 256 rannych; przy powierzchni 35 598 km2 (1); 5 349 114 (1) mieszkańców;
  2. małopolskie – 212 wypadków + 455 kolizji (4) = 13 zabitych (6) i 207 rannych (2); 15 183 km2 (12); 3 372 618 (4);
  3. dolnośląskie – 192 wypadki + 425 kolizji = 15 zabitych (3) i 184 rannych (3); 19 947 km2 (7); 2 904 207 (5);
  4. wielkopolskie – 192 wypadki + 364 kolizje(5) = 15 zabitych (4) i 183 rannych (4); 29 826 km2(2); 3 475 323 (3);
  5. śląskie – 158 wypadków + 547 kolizji (2) = 12 zabitych (7) i 156 rannych (5); 12 333km2 (14); 4 570 849 (2)
  6. pomorskie – 138 wypadków + 334 kolizji (6) = 11 zabitych (8) i 131 rannych (6); 18 310 km2 (8);
  7. łódzkie – 135 wypadków + 243 kolizje (9) = 10 zabitych (10) i 128 rannych (7); 18 219 km2 (9);
  8. podkarpackie – 129 wypadków + 265 kolizji (7) = 14 zabitych (5) i 122 rannych (8); 17 846 km2 (11);
  9. lubelskie – 101 wypadków + 211 kolizji (10) = 19 zabitych (2) i 85 rannych (9); 25 122 km2 (3);
  10. kujawsko-pomorskie – 93 wypadki + 261 kolizji (8) = 11 zabitych (9) i 84 rannych (10); 17 972 km2;
  11. warmińsko-mazurskie – 75 wypadków + 148 kolizji(12) = 5 zabitych (12) i 74 rannych (11); 24173km2;
  12. zachodniopomorskie – 65 wypadków + 186 kolizji (11) = 9 zabitych (11) i 62 rannych (11); 22892km2;
  13. świętokrzyskie – 49 wypadków + 139 kolizji (13) = 2 zabitych (16) i 52 rannych (13); 11 711 km2 (15);
  14. opolskie – 40 wypadków + 92 kolizje (16) = 5 zabitych (14) i 37 rannych (14); 9 412 km2 (16);
  15. lubuskie – 37 wypadków + 119 kolizji (15) = 5 zabitych (13) i 32 rannych (16); 13 988 km2 (13);
  16. podlaskie – 35 wypadków + 133 kolizji (14) = 3 zabitych (15) i 34 rannych (15); 20 187 km2 (6).

Z powyższego wynika, że lubuskie jest w ogonie statystyk ale biorąc pod uwagę dużą wyjazdowość lubuszan, biorą oni udział w wypadkach i kolizjach w różnych częściach Polski czy Europy (w ub. r. zginęło dwoje w Albanii), to nie ma czego się cieszyć. Należy tylko przypominać, napominać i zwracać uwagę na boki żeby komuś nie zrobić krzywdy. Jest pare powodów do radości, które obniżają statystyki jak chociażby większa spostrzegawczość pędzących motocyklistów w lusterkach aut co powoduje, że są w porę dostrzegani i tym samym nie ulegają drastycznym zdarzeniom. Trochę radości dają też liczniejsze kontrole Policyjne na drogach eliminując niesprawne pojazdy i kierowców z ruchu drogowego, podnosząc jego bezpieczeństwo.

Na koniec jeszcze jedna krótka statystyka dotycząca miesięcy występowania największej liczby zdarzeń z udziałem jednośladów:

  1. sierpień – 329 + 700 = 39 i 314
  2. czerwiec – 309 + 743 = 37 i 279
  3. maj – …….. 284 + 671 = 25 i 271

15. luty – 9 wypadków + 36 kolizji = 2 zabitych i 7 rannych
16. grudzień – 8 + 32 = 3 i 5…

Podobnie jak w tym roku, na drogach w styczniu i lutym (ub. roku) również są widziani motocykliści bo o skuterzystach nie wspomnę gdyż jest ich pełno o każdej porze dnia i nocy. Na szczęście w tym roku nie odnotowano jeszcze żadnych zdarzeń (przynajmniej nie mamy żadnych danych z KG Policji). Zatem oby jak najdłużej obyło się bez zdarzeń gdyż motocyklista jest mniej chroniony od kierowców samochodów, których chroni karoseria i poduszki powietrzne.

Szerokości Panowie i Panie

Waldek Włodek

*Więcej na: biznes info
w nawiasach () miejsce w statystyce