Jako człowiek o czułym nosie i przemieszczający się jednośladami często doświadczam różnorakich doznań zapachowych (żeby nie powiedzieć smrodów). Po ostatnim smrodzie z rządzącymi, w prawie pojawiły się nowe paragrafy, niestety nie na tych co trzeba. Znów dotyczy to szarego obywatela…