Dożynki to święto rolników, podziękowanie za ich trud całoroczny w produkcji żywności dla pozostałych obywateli Polski czy świata.
Tegorocznych odbyło się już sporo bo niemal w każdej wsi a gdzie nie było dożynek odbywały się msze dziękczynne za ich pracę i trudy w utrzymaniu pól i łąk, drobnej i grubej zwierzyny by Polska miała co jeść a i dla świata by starczyło.
W tym roku ogromne susze skutecznie utrudniały naszym rolnikom pracę w polu a także hamowały wzrost jakichkolwiek roślin. Również różne zarazy skutecznie utrudniały chów bydła, trzody czy choćby kurek, kaczek czy gęsi. Tu muszę nadmienić, że już dawno UE i polski (nie)rząd utrudniają gospodarstwom wiejskim chów drobnej zwierzyny na własne potrzeby. Nie mogą tego kontrolować to zakazują :/. Takim to sposobem zniechęcili drobnych rolników do pracy i tylko produkcja przemysłowa się dla nich liczy bo jak duży „rolnik” to dużo podatku płaci, nawozów też sporo kupi a i na paliwie go ładnie „skroją” (za liche dopłaty).
Jesteśmy już po dożynkach gminno powiatowych w Kijach gdzie oprócz słów uznania dla rolników, dyplomów dla strażaków, laurów dla gospodyń za piękne i pyszne ciasta rozstrzygnięto konkurs na wieńce dożynkowe. Z kilkunastu zaprezentowanych wieńców w dwóch kategoriach: tradycyjny i współczesny wynik był o tyle oczywisty co zaskakujący. W obu kategoriach, w tym roku w powiecie zielonogórskim najwyższe laury zgarnęło Sołectwo Kalsk, które za swoje wieńce otrzymało najwyższe noty i cenną nagrodę.
Oba wieńce z Kalska były napiętnowane oryginalnością w każdym calu i ogromnym sercem artystów (żeby nie powiedzieć – mistrzów).
Pierwszy raz je zobaczyłem na wiejskich dożynkach w Kalsku jak wynoszono je z kościoła. Potem wielokrotnie oglądałem zdjęcia jak one powstawały i jestem pod ogromnym wrażeniem zaangażowania Pani Sołtys Krysi Talaga i jej całej ekipy (rodzina, sąsiadki i przyjaciele wsi). Dziś te wieńce reprezentują nasz powiat na Dożynkach Wojewódzkich w odległym Zwierzyniu ale i tak jestem z nimi blisko (sercem).
Powodzenia.
Trzymajcie za nich kciuki …
wjw