Jak już wcześniej pisaliśmy, po perypetiach życiowych odrodziła się MEWA Cigacice. Środowiskowy Klub Sportowy z wieloletnią tradycją (ponad 60 lat) rozpoczyna wkrótce zmagania ligowe.
Mewa Cigacice od 23 lutego ma nowy zarząd z młodymi ambitnymi ludźmi na czele` ale zostawili sobie do pomocy doświadczonych pomagierów. Jasno wynika z tego, że nie uważają się za mędrców tylko zaufali doświadczeniu i mądrości wiekowej oraz obyciu w temacie.
Filarem obecnego zarządu klubu jest były piłkarz Mewy, ostatnio zawodnik Cargovi Kargowa, którą wsparł w drodze do Okręgówki – Krzysztof Zawadzki. Jego zastępcą jest również były zawodnik Mewy oraz Zorzy Ochla a obecnie grający w Błękitnych Ołobok – Bartosz Klemczyński. Skarbnikiem wybrano równie młodego i ambitnego księgowego i piłkarza Damiana Stankiewicza, który kultywuje rodzinne tradycje i jako kolejny kopie piłę. Ostatnie lata jednak dużo biegał i daleko: 10 km, półmaratony i maratony a więc na boisku będzie go trudno dogonić.
Reszta zarządu to już doświadczenie i wiedza: Józef Siemaszko – członek i Waldek Włodek – sekretarz. Do kompletu obok nich zaistniała młoda i energiczna Komisja Rewizyjna. Wszyscy wzięli się od razu do pracy i efekt mamy taki, że wkrótce kilkunastu zawodników pod szyldem morskiego ptaka wybiegnie na boisko.
Przed rywalizacją ligową spotykają się jeszcze jutro w Zawadzie z Ikarem o 18.00, w niedzielę z Piastem w Głuchowie o 17.00 i 28 sierpnia z KS w Radoszynie.
Zapraszamy na mecze i prosimy o doping aby „młodzi piłkarze” nie stracili mocy przed sezonem.
WJW