Nie WYPALAJ !!!

Ściernisko, sucha łąka czy pastwisko to nie tylko nasza własność, to także miejsce życia wielu istot potrzebnych mniej lub więcej. Poza tym wypalanie takich gruntów oprócz degradacji środowiska prowadzi do powstawania wielu niebezpiecznych pożarów kończących się często wielkimi stratami z utratą życia czy majątku włącznie.

Po kilku słonecznych dniach, przy okazji wolnych dni na „wypoczynek” okoliczne jednostki ratowniczo gaśnicze jak i OSP-y jeżdżą nieprzerwanie do takich zdarzeń. Z najbliższej okolicy to JRG 3 (PSP Sulechów) miała już dzisiaj kilka zdarzeń w rejonie swego działania. Były to pożary traw w Nowym Świecie i w Sulechowie na Warszawskiej. Dzisiaj również mieliśmy podobne zdarzenie w Górzykowie gdzie około 2 w nocy ktoś podpalił trawy na skraju wsi. Na widok mężczyzny, który się zainteresował co się dzieje, sprawcy (prawdopodobnie) odjechali w pośpiechu.

Obecnie kiedy społeczeństwo szykuje się do snu (niedziela, godzina 22.00) radiotelefony strażaków grzeją się od wieści i wezwań do pożarów.
Wczoraj i dzisiaj na ten przykład strażacy z OSP Czerwieńsk gasili to samo miejsce gdzie płonęły trawy i trzciny na grząskim gruncie gdzie nie można podjechać. W takim wypadku ochotnicy cały sprzęt muszą przenieść na plecach co wydłuża czas dojścia do pożaru a poza tym potrzeba większego wysiłku niż normalnie.

Przedwczoraj z kolei OSP KSRG Trzebiechów podobny pożar mieli w okolicy wsi Ostrzyce. Trawy płoną teoretycznie cały rok i dla podpalaczy nie ma tego, że jest niedziela czy weekend. Oni widocznie świetnie się bawią. Poza tym w społeczeństwie jest jeszcze stare przeświadczenie, że wypalanie (!!!) użyźnia glebę. Niestety, jest zupełnie odwrotnie. Gleba traci całą swoją wartość i zabijane są wszelkie stworzenia w niej żyjące, które do tej pory ją spulchniały, użyźniały i dawały jej oddech świeżości.

Nie wypalajmy zatem traw, drodzy czytelnicy. Wypalanie niczemu nie służy! Jedynie może być przyczyną wielu nieszczęść a w najlepszym przypadku również powodem zubożenia o kilkaset czy kilka tysięcy złotych.

WJW