W większości na trasie Sulechów – Wschowa kursowało się pociągiem, który w dawnych czasach jeździł parę razy dziennie. Obecnie, kiedyś dobry asfalt drogi krajowej 317, w związku z zanikiem linii kolejowej i rozwojem gospodarczym został totalnie rozjechany. Przynajmniej miejscami.
Droga wojewódzka 278 (dawna krajowa 278 i 317 w latach 1986-1998) powstała w 2008 roku z połączenia z drogą krajową 278 na trasie Szklarka Radnicka – Sulechów. Obecnie liczy 88 km od Szklarki do Wschowy. Jeżdżę nią czasami i stwierdzam, że do bezpiecznych, w paru miejscach nie można jej zaliczyć. Jednak muszę od razu napisać, że zachowując przepisy prawa, idzie nią jeździć (w dni o mniejszym natężeniu ruchu). Jak jest w godzinach szczytu – nie wiem ale z opinii stałych użytkowników – nie wesoło.
Na złą opinię o tej drodze wpływa zupełna bezczynność właściciela drogi na odcinku Sulechów – Radowice czy Trzebiechów – Bojadła. Jak pisałem wcześniej w artykule z 20.01.2022 – „Gminy Trzy – sprawa jedna”, z tego powodu Gmina Sulechów, Trzebiechów i Bojadła, wystąpiły z pismem do zarządcy o podjęcie w końcu kroków naprawczych. W tej sprawie jeszcze niedawno protestowali na tej drodze mieszkańcy miejscowości przy niej leżących. Mimo protestów społecznych nie zadziało się nic – kompletnie. Przynajmniej o tym nie wiedzą władze tych gmin czy mieszkańcy.
Być może dzieje się tak, że chociażby w ubiegłym roku, na tej drodze (odcinek Sulechów – Bojadła) odnotowano zaledwie 3 wypadki i 19 kolizji. W porównaniu z latami kiedy zdarzały się wypadki śmiertelne ten rok okazał się łaskawy. Główną przyczyną tych zdarzeń jest szybkość a raczej jej niedostosowanie do warunków drogowych. W tych trzech wypadkach zostały ranne 3 osoby a przyczyny każdego były inne. Niezachowanie bezpiecznej odległości (najechanie), nieustąpienie pierwszeństwa i inne. Analizując to wszystko dochodzę do wniosku, że jednak edukacja robi swoje i ludzie stosując się do PRD* jeżdżą wolniej i bezpieczniej. Nie zmienia to jednak faktu, że stan nawierzchni oraz brak infrastruktury drogowej (chodniki, przejścia i przejazdy) choćby w Kruszynie, jest przyczyną wielu nieprzyjemnych sytuacji. Z tym wszystkim borykają się zawsze mieszkańcy gmin, które właśnie wystąpiły z apelem o poprawę stanu tej drogi, zapowiadając zdecydowane działania już wkrótce.
* Prawo o Ruchu Drogowym
Waldek Włodek