Warto marzyć i dążyć do realizacji marzeń. Nie istotne czy to marzenie małe czy też duże skoro się chce to się do tego prze …
O słuszności tej tezy przekonali się kolejni strażacy ochotnicy. Tym razem z Trzebiechowa, wcześniej cigaciccy zrealizowali kurs ratownictwa wodnego.
Trzebiechowscy strażacy po kilkudziesięciu miesiącach zrealizowali również swoje marzenie o własnej „łodzi” ratunkowej do ratownictwa wodnego. Już od dawna w ich szeregach było dwóch sterników motorowodnych i kilku ratowników wodnych (od 2018 roku). Cztery lata temu, wraz ze średnim samochodem gaśniczym otrzymali (wpisany w projekt) ponton typ S1. W ubiegłym roku dzięki środkom KSRG i Urzędowi Gminy w Trzebiechowie udało się w końcu zakupić zaburtowy silnik o mocy 20 KM. W tym samym roku złożyli również wniosek do Fundacji „Orlen dla Straży”, o grant na zakup przyczepki do transportu łodzi. Udało się, jako jedni z trzech z lubuskich jednostek otrzymali pozytywną opinię i dzięki temu zakupili przyczepkę pod ponton. Przyczepka w całości została zakupiona ze środków Orlenu.
Dziś, dzięki wszystkim ofiarodawcom, dobrej pogodzie i druhom OSP KSRG Trzebiechów, „łódź” ratunkowa w końcu została zwodowana. Przyczepa została w końcu obciążona zakupionym dawno temu pontonem klasy S1. Strażacy ratownicy w końcu mogli go zwodować i odbyć pierwszy rejs po Obrze. Podczas rejsu zamarzyło się im szkolenie na sterników motorowodnych, kolejnych druhów. Niekoniecznie już uprawnionych do ratownictwa wodnego aby czasem jak kogo zabraknie łódź nie stała bezczynnie.
I słusznie – jak sprzęt jest, trzeba go używać:
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek
Waldek Włodek