Znam ją od lat, i zapewne wielu z Was również. Niejeden wiersz uczyniła dziełem, nie jedną za nie nagrodę zgarnęła. Wilkanowianka – Halinka B-H.
Nie pamiętam gdzie i nie pamiętam kiedy, jednak los przeciął nasze drogi i teraz kiedykolwiek się widzimy prowadzimy dyskursy na wesoło o poważnych i o tych mniej rzeczach. Kiedyś nawet mieliśmy „niebanalne” spotkanie „zawodowe” jak w dobrym filmie szpiegowskim – na stacji benzynowej na odludziu … I ono było jak Jej limeryki – krótkie i treściwe.
Nie zliczę ile nagród już w tym roku zgarnęła (nie liczę) ale co najmniej o trzech słyszałem. Ta trzecia (prawdopodobnie), właśnie została ogłoszona w Paczkowie. Był to już VII Konkurs na limeryki o Paczkowie ogłoszony przez Stowarzyszenie PEGAZ w Paczkowie i Bibliotekę Publiczną w Paczkowie. Konkurs odbywał się pod patronatem honorowym Burmistrza Gminy Paczków.
Jury w 3 osobowym składzie pod przewodnictwem Haliny Kruszewskiej stwierdziło, że na Konkurs napłynęło 303 limeryków, napisanych przez 78 autorów. Jednym z nich była Halinka Bohuta – Stąpel z Wilkanowa k. Zielonej Góry.
Po dokładnym sprawdzeniu nadesłanych prac konkursowych, jury Konkursu stwierdziło, że 75 autorów limeryków dopełniło warunki regulaminowe. Spośród 297 limeryków dopuszczonych do oceny, jury konkursu wybrało najciekawsze i przyznało autorom następujące miejsca w konkursie:
I miejsce – otrzyma Kinga Skrzypińska (z Radomska) za limeryk pt. „Hobby”
II miejsce – otrzyma Iwo Jankowski (z Czarnego Błota) za limeryk pt. „Niska wieża Nyska”
III miejsce – otrzyma Filip Bochenek (z Krakowa) za limeryk pt. „Hople”.
Jury postanowiło też przyznać wyróżnienia następującym autorom:
Paweł Tymirski (z Warszawy) za limeryk pt. „Polskie Carcassonne”
Halinka Bohuta-Stąpel za limeryk pt. „Okiem turysty (2)”.
Bardzo gratuluję Halince kolejnej nagrody w imieniu własnym jak i redakcji NOWY ŚWIAT. Poniżej prezentujemy limeryk Halinki i pozostałych:
Okiem turysty (2)
W Paczkowie w niskiej bramie
turysta stwierdził: „Panie,
tu i zabytki
i emerytki
są w równie dobrym stanie”.
II wyróżnienie – Paweł Tymirski
Polskie Carcassonne
Hetman Paczkowski – rycerstwo konne,
wszedł na paczkowskie mury obronne.
Wyjąwszy dwa miecze
uroczyście rzecze:
to tutaj polskie jest Carcassonne!
III miejsce – Filip Bochenek
Hople
Pan turysta przyjechał swym Oplem
Do Paczkowa i stanął pod HOPLE.
Nie zrozumiał człeczyna,
Że to stąd są te wina –
Zaczął skakać, miast sączyć cne krople.
II miejsce – Iwo Jankowski
Niska wieża Nyska
Raz zwiedzała nasz Paczków turystka,
mówiąc: „Nyska ta wieża coś niska!”
a ta jak nie ożyje,
i jej kła nie wybije:
„jaka niska, jak sięgam do pyska”.
I miejsce – Kinga Skrzypińska
Hobby
Był w Paczkowie pan rachmistrz ze Srocka
co swe hobby uprawiał po nockach
– liczył wieże namiętnie
(te w Paczkowie najchętniej):
Ząbkowicka, Wrocławska, Kłodzka.
Waldek Włodek