Dziś wielka sobota dla Bartka Najdka z Sulechowa. Ile by nie zebrano dziś pieniążków Bartek zwycięża w swojej walce z chorobą.
Już z pierwszych i najważniejszych stoisk obliczono że dochód wyniósł około 10 tysięcy. Najważniejszych bo gastronomicznych i cukierniczych gdzie od początku działania stały kolejki jak za papierem toaletowym w czasach słusznie minionych.
Od samej dwunastej, dzięki prowadzącemu imprezę, Witkowi Vito Ostynowiczowi na scenie parkowego amfiteatru działo się bardzo wiele. Występy na nim zaliczyło wielu małych i dużych artystów, którzy oprócz pokazów akrobatycznych, gimnastycznych dali też pokaz umiejętności wokalnych i solistycznych. Oprócz nich występowały zespoły wokalne i muzyczne. Każdy z nich z głębi serca poświęcił czas i swoje zdolności dla chorego chłopca, który większość czasu festynu był z nami.
Wszelkie występy gimnastyczne czy artystyczne były okraszane przerwami podczas których licytowano cenne fanty za niemałe pieniądze. Wszystkiego trudno spamiętać ale na pewno wiele uzbierano na leczenie chłopca zmagającego się ze śmiertelną chorobą.
Trzymamy kciuki za Bartka i wszystkich ludzi dobrej woli, którzy przyłożyli się do tego sukcesu.
DZIĘKUJEMY
Fan Bartka