W miniony weekend mieliśmy kolejny finał akcji „SPRZĄTANIE ŚWIATA” (również Nowego). Tradycyjnie poza byłym sołtysem wsi nikt nie przyszedł.
Poniżej przedstawiamy relację Beaty Springer – Eko – Bea ze sprzątania zarośniętych części Sulechowa – miejsca przebywania miejscowego elementu:
„Pogoda nie do końca nam sprzyjała, ale zupełnie nas to nie odstraszyło. Zapał, chęci i entuzjazm mieliśmy zdecydowanie większy niż strach przed deszczem. Było to już drugie nasze sprzątanie w tym samym miejscu. Wydaje mi się, że wygląda to już dużo lepiej. Choć dzikie zarośla ukrywają jeszcze dużo tajemnic. Jednak ilość szklanych butelek i puszek w przestrzeni publicznej jest zatrważająca.
Podczas wiosennej akcji podjęliśmy wraz z się posprzątania okolic Tesco w Sulechowie. Było tam tak brudno, że mimo najszczerszych chęci nie daliśmy rady wysprzątać wszystkiego. Postanowiliśmy zrobić kolejne podejście.
W niespełna dwie godziny uprzątnęliśmy 15 worków śmieci, w tym 4 zmieszane, 3 z plastikami i puszkami i 8 ze szkłem.
To kolejny dowód na to, że system kaucyjny jest w Polsce potrzebny. Dzięki niemu nasza okolica byłaby o 70% czystsza.
Byliśmy w skromnym, ale zdeterminowanym składzie. Zwłaszcza dzieciaki, które za nic nie chciały odpuścić wyłowienia monitora z okolicznej „rzeczki”.
Dziękujemy serdecznie Gmina Sulechów , która obiecała odebrać nasze śmieci i firmie B+C Eko Energia za dostarczenie worków do segregacji.
Naprawiajmy naszą przestrzeń od góry i od dołu”
Waldek Włodek
foto Beata Springer