Od 15 kwietnia 2020 roku trwa remont starego, prawie 100 letniego mostu w Cigacicach. Przy okazji tego remontu zmodernizowano też magistralę wodną do Leśnej Góry i MOP Stożne.
Jak się ostatnio dowiedzieliśmy, w trakcie realizacji kładek po obu stronach jezdni (pieszo rowerowych) pojawił się problem z materiałem, z którego miały być wykonane. Po prostu brakuje drewna.
Jak ogólnie wiadomo po ustawie Lex Szyszko polskie lasy są cięte na potęgę! Jednak jak też wiadomo, nie wozi się pustych kontenerów po chińszczyźnie do Chin. Oni po prostu skupują na potęgę drewno w całej Europie i wywożą do siebie. Jest z tego wielki biznes a w Polsce drewno nie dość, że drogie to jeszcze go brakuje!
W związku z powyższym materiałem zastępczym ale pełnowartościowym okazały się płyty kompozytowe o znacznej wartości (i tu jest właśnie problem), które zostaną ułożone na kładkach. Dopiero na nie zostanie ułożona nawierzchnia asfaltowa.
„Most w Cigacicach jest praktycznie rzecz biorąc, jest spięty finansowo – z tym nie ma problemu – mówi Starosta Romankiewicz. W ostatnim czasie pojawiła się taka prozaiczna sprawa bo zabrakło materiału na wykończenie ciągów pieszo – rowerowych. Prozaiczna bo nie ma na rynku drewna które tam miało iść jako nawierzchnia. W związku z tym będzie to zastąpione innym materiałem ale tu się pojawia problem bo to jest koszt 671 tys zł.”*
* cytat z radia zachód (poranna rozmowa z 15.09)