Dziś, 12 sierpnia na boiskach klasy A i B ruszyły rozgrywki o Totolotek Puchar Polski 2020/2021. Ze znajomych drużyn z Naszego powiatu (okręg naszych zainteresowań) grali w nim:
…………KLON BABIMOST – CARGOVIA KARGOWA 3 – 1
…………………..KOMETA BUKÓW – IKAR ZAWADA 2 – 1
………LIWNO ZABÓR – START ZIEL-BRUK PŁOTY 1 – 4
.MTS POGOŃ II ŚWIEBODZIN – LECH SULECHÓW 0 – 6
……..POLONIA NOWE KRAMSKO – OBRA TRZCIEL 1 – 3
…………….SOKÓŁ ROZŁOGI – JEDNOŚĆ PODMOKLE 4 – 5
ponadto grali:
…………………….KS RADOSZYN – SCHNUG CHOCIULE 0 – 2
…………………LUBUSZE RUSINÓW – ZRYW RZECZYCA 2 – 5
………..METEOR JORDANOWO – BŁĘKITNI OŁOBOK 1 – 7
……………NAFTA RYBAKI – ZNICZ LEŚNIÓW WIELKI 1 – 3
………..RADOŚĆ STAROPOLE – VICTORIA SZCZANIEC 4 – 3
RYWAL STARGARD GUBIŃSKI – BÓBR BOBROWICE 0 – 4
……………………. STAL JASIEŃ – SPARTAK BUDACHÓW 6 – 3
Nas, jako sulechowian (gmina) interesują szczególnie Nasze drużyny tj. Lech Sulechów i Kometa Buków. Jak było na tym pierwszym nie wiemy jeszcze ale po wyniku widać, że dominowali na rywalem.
Co do meczu w Bukowie też złego słowa nie można powiedzieć o bukowianach. Poza jedną wpadką w pierwszej połowie (obrona strzału „pod słońce” powodująca kiepskie zgranie piłki na bramkarza) Kometa rozegrała świetny mecz. Jak podkreśla Prezes Klubu, Czesław Grzeszyński, piłkarze dali z siebie wszystko, nie zmarnowali ani minuty. Do tego dołożył się jeszcze trener, Przemysław Podgórski, który bardzo dobrze rozstawił swoich piłkarzy i cały mecz pilnował tego ustawienia. Wszystko razem dało bardzo dobry efekt i bardzo dobry wynik meczu.
Kometa Buków mecz rozegrała w składzie:
bramkarz – Michaesz Sulawiak,
obrona– Sławomir Woźniak, Robert Okowiński (kontuzja) <> K. Gruner, Mateusz Grzeszyński, Tomasz Harasimowicz,
pomoc– Patryk Klóska, Piotr Materna, Damian Poniedziałek, Przemysław Schmidt, Gracjan Markowski,
atak-Mateusz Filipkiewicz.
Na ławce rezerwowych:
Bartosz Kręcisz, Piotr Kamiński, Krzysztof Gruner, Krystian Sawicki.
Drużyna grała w osłabieniu, bez dwóch podstawowych zawodników którzy leczą kontuzje (Damian Deptuła i Gracjan Grzebielucha). Na dodatek kontuzji w meczu doznał Robert Okowiński. W jego miejsce natychmiast wszedł rezerwowy K. Gruner, który nie zmarnował swojej szansy i zagrał dobrze asystując przy dwóch bramkach.
Bramki padły w:
30 min – samobójcza,
47 min 1 – 1 Mateusz Filipkiewicz
85 min 2 – 1 Piotr Materna
Co do pierwszego meczu z listy TUTAJ można przeczytać więcej.