Tak można pokrótce skomentować sytuację miejscowych (region Cigacic) firm zatrudniających większą ilość ludzi.
Z naszych informacji wynika, że miejscowy potentat w produkcji wełny m. pracuje pełną parą i tylko kobiety opiekujące się małoletnimi dziećmi chwilowo osłabiają produkcję. Poza nimi paru chorych i urlopowanych nie mających wpływu na tok produkcji. Można by rzec – wszystko w normie. Jednak zmiany są przygotowywane bo o ile produkcja na kraj jest sprzedawana to eksport delikatnie mówiąc – leży. W związku z tym szykuje się wstrzymanie produkcji na trzech wydziałach, pracownicy czwartej zmiany przechodzą na wolne a pracują trzy zmiany. Znaczy się mają wolne a z tym wiąże się również wolne od wypłaty (tracą przez to część wypłaty i jakieś dodatki). Ta zmiana, której tak wypadnie będzie miała płatne postojowe.
W przypadku drugiego miejscowego giganta jest nieco inaczej – ciągłość produkcji zapewnia kilkanaście osób z regionu Cigacic i przyległego a pozostali pracownicy (obcokrajowcy) pozostają w odosobnieniu dla bezpieczeństwa Naszych pracowników i ich samych. Jednakże produkcja idzie, biurówka pracuje zdalnie i tylko nadzór jest na miejscu. Znaczy się: jest praca – będzie wypłata.
O małych firmach to nawet nie warto pisać bo ustawa o tarczy antykryzysowej tak niektórych urządziła, że nawet brak porad w Inspekcji Pracy jest mocno odczuwalny – nie ma komu się pożalić 🙁