Przyszła wiosna (tydzień temu) więc to najlepszy czas na porządki. Można sprzątnąć podwórko po zimowych pozostałościach, szafki w kuchni ze zbędnych akcesoriów lub szafę ze zbędnych rzeczy. Można również jak nie którzy posprzątać … no właśnie, niektórzy sugerują może nie sprzątanie ale porządkowanie:
Ikon na pulpicie
opisać pliki na ekranie
odinstalować co nie co
odkurzyć podzespoły w obudowie
oczyścić filtry przeciwkurzowe
itd.
Jeszcze inni proponują umyć autko czy nasadzić kwiatków, by wiosna była już, teraz od zaraz.
W jednej z miejscowości powiatu żarskiego znalazł się jeden taki co do sprzątania użył zapałek po spożyciu % (wiadomo czego). Kiedy ogień wydostał się poza jego posesje sąsiedzi wezwali straż. Nie był to jednak zwyczajny wyjazd ochotników gdyż sprawcy zdarzenia się to bardzo nie spodobało i obrzucił ich inwektywami. Kiedy to nie skutkowało (zignorowali go) wycofał się na chwilę by powrócić z mocniejszymi argumentami. „Argument”, którym się chciał posłużyć był nie małą siekierą. Jednak strażacy ochotnicy i z tym „zapłonem” poradzili sobie sprawnie. Ogień ugaszono a delikwentem pod „napięciem” zajęli się funkcjonariusze innej służby mundurowej.
W.Włodek (na podstawie wpisu OSP)