Wiosenna metamorfoza dróg wiejskich za nami (tyczy się Nowego Świata). Niestety nie jest to rok należący do bogatych więc i jaka to metamorfoza jest każdy widzi. Nasz Nowy Świat, dostał w tym roku tylko jedną „wannę” tłucznia, która zaledwie starczyła na 150 metrów drogi najważniejszej we wsi (zdaniem niektórych). Kolejne setki czy tysiące metrów zostały tylko wyrównane miejscami a w niektórych miejscach nawet zdewastowane.
No cóż, taki mamy klimat ale nie liczmy na to, że przyjdzie walec i wyrówna. Nie przyjdzie bo i na niego kasy już nie ma. Można by powiedzieć – a w gminie bez zmian. Jednak było by to nie prawdą a w najgorszym przypadku pół prawdą. Pieniążków zawsze brakowało a teraz będzie jeszcze bardziej brakować. O dziwo – to nie wina Tuska jak to zawsze obecna władza nas mamiła. To zwykła niegospodarność rządzących ale o tym kiedy indziej.
Wracając jednak do tej drogi (najważniejszej we wsi?) – jest to droga na „osiedle” (10 domów) w sumie największe skupisko domów. Czy jednak to znaczy, że inni dla swojego lepszego samopoczucia mają też tamtędy jeździć? Nie wiemy, ale może wkrótce się tego dowiemy. Jeśli tak się stanie – poinformujemy.
Waldek W.