Czyżby twarde ławki miały przejść do lamusa w cigacickiej szkole? Nic podobnego – one powodują, że uczenie się staje się łatwiejsze (taka nasza teoria). Tymczasem pomiędzy lekcjami jest czas wolny, w którym żeby się odprężyć przydało by się coś miększego. To było początkiem całej myśli o tym żeby coś zmienić w szkole. Już parę miesięcy temu Rada Rodziców przypatrując się własnym pociechom i tym co robią na przerwach i po lekcjach czekając na powrót do domu, postanowiła zmienić ten smutny obraz. Postanowili zrobić coś co da uśmiech małym i dużym uczniom naszej podstawówki. Po kilku rozmowach i wymianie poglądów wymyślono coś czego w żadnej szkole nie mają. Kącik relaksu. Wiadomo – żeby się zrelaksować trzeba wygodnie usiąść. Na ciężkie kanapy czy fotele nie ma nigdzie miejsca od kiedy w szkole funkcjonuje 8 klas. co prawda to nie to samo co za naszych czasów ale na pewno by przeszkadzały.
Pomysł urządzenia kącika wykiełkował we wrześniu. Kiedy ziarno posiano po pewnym czasie zaczęło kiełkować i rozpoczęła się realizacja pomysłu. Pierwszym przejawem jego realizacji były szafki dla uczniów w dużym budynku (z salą gimnastyczną). Kolejny krok, kiedy dzieci były już szczęśliwsze, RR podjęła się realizacji drugiej części pomysłu: kącika relaksu. Pierwsze pufy do wypoczynku zainstalowano w budynku nauczania początkowego a chwile później w tym ze salą gimnastyczną. Bardzo szybko pomysł się sprawdził i dzieci z entuzjazmem go przyjęły. Miękkie pufy pozwalają do przyjmowania różnych pozycji i można na nich grać w karty czy też w inne gry. Można też po prostu usiąść i odpocząć po trudach zajęć szkolnych. Pufy umieszczone na korytarzach w obu budynkach sprawiły dzieciom wielką frajdę i przyjęli to z wielkim entuzjazmem. Dzięki temu każda przerwa stała się weselsza jak cała Nasza Szkoła…
Pufy zakupiono dzięki sponsorom z cigacickich firm.
Dziękujemy (w imieniu pociech).