Dzisiejszy dzień to już chyba ze 40 dzień zimy a śniegu jak nie było tak nie ma. Temperatury też nie porywają, można by powiedzieć wiosenne (co najwyżej) przymrozki. Opady – jedynie deszczu, choć od wczoraj zapowiadali, że deszcz będzie i to ze śniegiem a nawet śnieg miejscami spadnie. Niestety, trochę wody znowu spadło z nieba i jedyna śliskość jaka wystąpiła na drogach to ta podeszczowa z kurzem typowym dla jezdni. Taka mieszanka często powoduje dziwne „oblodzenie” (sam się o tym przekonałem naście lat temu). Taka śliskość była dziś jedną z przyczyn, jednego z dwóch wypadków komunikacyjnych w naszym rejonie działania.
Pierwszy, akurat z tym nie związany, miał miejsce na trasie S 3 przy zjeździe na węźle Nowy Świat (koło Sulechowa). Prawdopodobieństwo zaśnięcia kierującego za kierownicą co było przyczyną, że zatrzymał się na barierkach ograniczających pas jezdni (około 14.00). Drugie zdarzenie, tu ta śliskość mogła być przyczyną, miało miejsce parę godzin później w Sulechowie na Alei Wielkopolskiej. Kierujący osobówką, kierując się w stronę Kężoł w czasie jazdy wpadł w poślizgi uderzył bokiem, w prawidłowo jadącego w stronę miasta, Mercedesa.
Szczegóły opublikujemy jak otrzymamy informacje od rzecznika Policji.