Działająca już piaty rok OSP Cigacice od początku swego istnienia wyszkoliła kilkunastu strażaków ochotników i trzy razy zmieniała samochód bojowy. Jak na razie nadal nie ma swojego garażu ale już wczoraj zaczęło się liczenie wyjazdów tegorocznych. Interwencja nr 1 rozpoczęła się od sygnału z MSK (o 22.59), że płonie kontener z odpadami w Cigacicach. Tyle w alarmie. Jak się później okazało ponownie ktoś nieświadomie (a może jednak świadomie?) zaprószył ogień w kontenerze na cmentarzu wiejskim (parafialnym) i spłonęły odpady z miejscowych grobów. Do akcji wyjechał pełen skład ochotników, którzy już po kilkunastu minutach opanowali ogień i zalali go ostatecznie. Po kilkudziesięciu minutach od wyjazdu wrócili do miejsca postoju z zatankowanym zbiornikiem…
OSP Cigacice już gasi
- Śmierdząca sprawa
- Sulechów Eko