Lech to nie tylko piłkarze z Poznania, Lech to również piłkarze z Sulechowa, którzy po spadku z okręgówki lubuskiej grają w grupie (serie A) z Mewą Cigacice. Mewa na ten przykład różni się od Lecha tym, że w obecnym sezonie jeszcze nie przegrała czego nie można powiedzieć o Lechu. O Lechu za to można powiedzieć, że gromi rywali (czasami w gościach) na potęgę ale np u siebie przegrywa. Mewa nie przegrała, co prawda, jeszcze ale to pewnie z innych powodów niż Lech. W ten weekend Serie A 😉 gra już czwartą kolejkę i zapowiedziane na sobotę mecze gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść. Wśród nich Lech Sulechów. Po łomocie spuszczonym w Ługiowie Zenitowi i batach odebranych od Victorii Szczaniec u siebie, Lech przed tygodniem wygrywa wysoko w Nietkowicach i dziś u Siebie bardzo wysoko z Bizonem. Łącznie w czterech meczach zdobył 27 bramek i stracił 5 (wszystkie u siebie!). Mewa raz zagrała u siebie i straciła tylko trzy bramki strzelając na wyjazdach sześć (łącznie 11-7). W czwartej kolejce Serie A cigaciczanie zagrają znowu na wyjeździe i będą potykać się z nienajlepiej rającą drużyna Sokoła Dąbrówka Wielkopolska, który dwa mecze przegrał (u siebie i na wyjeździe) i jeden wygrał (na wyjeździe). Jaką formę zaprezentują jutro w spotkaniu z Mewą nie wie nikt, być może minie chwilowa słabość drużyny i sprawią Mewie lanie? Nie wiemy. Wiemy jednak, że z nowym trenerem MC jakby dostała świeżej krwi i gra jak Lech … niekoniecznie Sulechów.
Liczymy Panowie na Was pod wodzą nowego trenera
Tylko Mewa
Mewa do końca sezonu u siebie zagra w następujących terminach:
14 września (sobota) z Medyk Cibórz
28/29 września z Zorza Mostki
12/13 października z Zryw Rzeczyca
26/27 października z Zjednoczeni Lubrza
9/10 listopada z Victoria Szczaniec