Nie zawsze wszystko układa się po myśli. Wszystko ma swój koniec, jednak koniec jednego jest zbliżeniem do drugiego. Oby to nastąpiło jak najszybciej.
Tym tajemniczym wstępem wprowadzamy Was w arkany sprawy jaką jest pierwsza porażka Mewy Cigacice we wczorajszym spotkaniu klasy A OZPN w Zielonej Górze. Mecz był na wyjeździe ale nie u rywali a na boisku (stadion na Wyspiańskiego) w Zielonej Górze. Rywalem była TKKF Chynowianka Chynów, która znając potencjał Naszych piłkarzy przypuściła atak na Mewę w pierwszej połowie i wbiła trzy gole do przerwy (w 13, 30 i 41 minucie). Dowodem na to że się bronili przed naporem chynowiaków niech będzie żółta kartka naszego obrońcy K. Romańczuka. Mimo wszystko Nasi zagrali nie najlepiej w pierwszej połowie.
Druga połowa to inny rozdział. Mimo starań i wielkiej woli walki chynowiaki tak mocno byli zgrani że wszelkie ataki Mewy rozbijały się na ich murze. Skuteczność ich obrony była tak duża że nawet raz sędzia nie zdzierżył tego i ukarał ich za tą skuteczność rzutem karnym. Bez problemu wykorzystał go Karol Pudzianowski i strzelił dla Naszych gola w 55 minucie. Zapalczywość i waleczność chynowian gasił sędzia kartkami ale i tak nie udało się Naszym nic więcej wywalczyć. Mecz zakończył się wynikiem 3 – 1 (3 – 0) a w kartkach (2 – 2). Obie drużyny wykorzystały po 6 zmian zawodników.
Skład Mewa:
Marcel Konopka
– Łukasz Mielczarek (86′ Mateusz Szczublewski), Krzysztof Bajor (C), Krzysztof Romańczuk (53′ Dariusz Kostański), Adrian Skiba (46′ Mateusz Rauba)
– Paweł Panasiuk, Karol Piotrowski, Dominik Baranowski (54′ Paweł Gorzelany), Daniel Wilk (82′ Pawłowski)
– Karol Pudzianowski, Józef Siemaszko (80′ Paweł Dryło).