Amerykańskie akcenty na Ziemi Lubuskiej to nie tylko Armia Stanów Zjednoczonych. Mamy jadłodajnie z amerykańskim jedzeniem ale mamy też na przykład futbol amerykański. Jest on w najlepszym wydaniu ponieważ drużyna zielonogórska w ubiegłym sezonie awansowała do ekstraklasy Futbolu Amerykańskiego. Dziś jako beniaminek ekstraklasy na swoim nowym stadionie podejmował innego beniaminka. Na gościnne występy przyjechała Armia Poznań. Na mecz przyszło bardzo wielu sympatyków i ciekawskich tego typu pojedynków. Mecz od początku był bardzo zacięty i do końca I połowy nikt nie zdobył punktów. Dopiero w trzeciej kwarcie na czoło wybili się armiści z Poznania, którzy szybko jednak zostali postawieni do pionu. Na tablicy remis 6-6. Pod koniec czwartej kwarty, kiedy wydawało się że Wataha dowiezie remis, poznaniacy po przyłożeniu zdobyli jeszcze punkt z podwyższenia. Ostatni gwizdek i wynik na tablicy 6 : 13.
O przebiegu meczu najlepiej świadczy pierwszy akapit na stronie Ligii FA:
„Po niezwykle wyrównanym starciu kończącym pierwszą kolejkę LFA1, Wataha Zielona Góra uległa przed własną publicznością 6:13 Armii Poznań. Po istnym festiwalu błędów po obu stronach, to poznaniacy lepiej zadebiutowali w rozgrywkach najwyższego szczebla Ligi Futbolu Amerykańskiego.”
Kolejne spotkanie w Zielonej Górze już w niedzielę 31 marca z Lakers Olsztyn.