Niedziela była dniem niezwykłym w każdym calu. W zasadzie nie mogło być inaczej aczkolwiek zastanawiające jest jak będą wyglądać następne jak Pierwsza była taka wystrzałowa. To nie możliwe żeby mogło być jeszcze lepiej. Ale wracając do dnia dzisiejszego, od rana do wieczora odbyły się rzeczy o których pisaliśmy już wcześniej. Poranne Msze święte zgromadziły stałych wiernych i parę osób w gościach. Inaczej było w Klępsku gdzie zaraz po Mszy miał odbyć się koncert. Trochę spóźniony ksiądz Olgierd podkręcił tempo mszy aby wykonawcy po rozgrzaniu gardeł u jednej z klępszczanek nie marzły na dworze. Około 10.40 rozpoczął się w zabytkowym kościele pw. NNMP koncert Grupy Drewno. Zebrani, wypełniający obiekt w 95% wysłuchali śpiewu prezentowanych na zdjęciach Pań i Panów. Po jego zakończeniu po około godzinie TVP3 zrobiła wywiady z wokalistami i niektórymi mieszkańcami. Mimo niepełnego kościółka we Mszy udział wzięli mieszkańcy Klępska, Sulechowa i okolicznych wsi. Koncert zaszczyciło wiele znanych z tworzenia kultury w okolicy ludzi. Oprócz naszego kolegi w koncercie wzięło udział paru przedstawicieli różnych mediów.
W południe z Kalska wyruszył marsz – orszak pod figurę Chrystusa Króla w święto Jego Objawienia. 19 osób dotarło po figurę po około trzech godzinach marszu i trzech postojach dla wyrównania szans najsłabszych.
O 16.oo w sulechowskim zborze rozpoczęły się Jasełka w wykonaniu sulechowskiej młodzieży. Sala zboru wypełniła się całkowicie a nawet w nadmiarze. Wydarzenia było „pierwsza klasa” jak oceniali uczestnicy z burmistrzem na czele.
Za to reprezentacja Sulechowa na zielonogórskim orszaku Trzech Króli wypadła blado. W orszaku poza udziałem pana burmistrza i Pana Gorzelanego (jeden z Króli) nie było za wiele widać sulechowian jak to było w zeszłym roku.
Kolejne wydarzenie jakie miało miejsce jeszcze dzisiaj to koncert Kolęd i Pastorałek w Kępsku o 17.00. Z przyczyn oczywistych tam już nam się nie udało dotrzeć.
I i taka „Niezwykła”
- Kto rano wstaje…
- „Przejrzał na oczy”