Przyjazd Paderewskiego do Poznania parowozem. Tłumy mieszkańców wita go i wiwatuje na jego cześć. Wraz z nim pociągiem przybywa delegacja angielska. Wśród okrzyków „CHWAŁA i WOLNOŚĆ” poznaniacy w asyście bardzo zdyscyplinowanej straży obywatelskiej odprowadzają ich z Paderewskim do hotelu BAZAR. Asysta co prawda w mundurach pruskich i bez broni ale to przyszli powstańcy. Następnego dnia przemówienie Mistrza, które jest iskrą wzniecającą ogień. Wybucha Powstanie Wielkopolskie, które nie było zrywem ale przygotowywanym przez wiele lat (od Wiosny Ludów) przemyślaną pod każdym względem walką o wolność po 123 latach zaborów.
Tak mniej więcej wyglądała odtwarzana od 30 lat inscenizacja rozpoczęcia tego powstania w Poznaniu 100 lat temu. Inscenizacja wyreżyserowana i odtworzona przy pomocy grup rekonstrukcyjnych pod dyrekcją Muzeum Powstania Wielkopolskiego, która odbyła się w dniu dzisiejszym.
Piszemy o tym ponieważ był tam również nasz człowiek i wrócił pełen entuzjazmu „powstańców”. Nie będziemy jednak robić żadnego powstania ale warto wiedzieć, że Patrol Powstańczy w 1919 dotarł również do mostu w Cigacicach goniąc Niemców.
Więcej o inscenizacji i wydarzeniu na stronach Muzeum Powstania.
Zapraszamy
Tekst i zdjęcie Danuta Z-K.
Muzeum Powstania Wielkopolskiego