Parę wozów strażackich wczorajszego popołudnia wzbudziła w Nas uzasadniony niepokój, że znowu jakieś nieszczęście w Cigacicach. Tym bardziej że auta widziano na ulicy Kwiatowej. Podejrzenia były uzasadnione. To podczas prac konserwatorskich na kominie największej firmy w rejonie (nawet w lubuskim) dokonywano prac konserwatorskich podczas których wypadkowi uległ pracownik zawisając kilkanaście metrów nad ziemią. Całe szczęście, to tylko ćwiczenia ale zdjęcia są wyśmienite – warto pooglądać…
Więcej informacji na stronie GW